Witam!!
O! kolejny raz znikłam hehe... Nie wiem, czy to za sprawą poświątecznej niemocy, braku słońca (u mnie głównie moje zdjecia, a bez zarówy z nieba ANI RUSz!), braku czasu...
Trudno powiedzieć.
Najwidoczniej tak juz mam i pora się z tym pogodzić! i JUz!
moje zzzzz dalej działa na CTRL+V (nie wiem czy umiem jeszcze inaczej pisać ha!)
Przed świętami nastąpiło w M13 kilka zmian, więc będzie mała seria (jak w tytule) "przed i po"
dziś część pierwsza
Długo nie pokazywałam TEJ ściany, znając moje M13 wiecie, sami zobaczycie ze do niczego nie pasowała... Do tego tapeta, nomen omen piękna! miała dopiero 3 lata...
Nie da się przewidzieć moich pomysłów oj nie!!!
Fundusze=0
Pomysł=brak
co zrobiłam? zAMALOWAŁAM! farbą z piwnicy.
Nocami... 3 razy... skończyłam w sobotę przed Wigilią...
i jest mi duzo lzej!!!
Teraz myślę o jakieś galerii zdjęć i grafik, sama nie wiem. Macie jakieś pomysły?
A moze jedno wielkie zdjęcie?
Czekam!;)
Chwost z muliny zrobiony dosłownie do sesji :D
mój ulubiony ostatnio zestaw
zegarek Mamusia dostała :)))
Do następnego!
Kasiu ja jestem zachwycona metamorfozą ściany!!!
OdpowiedzUsuńJednak biel to biel!!!
Ja jestem za galerią...misz-masz grafik i zdjęć;))
Chwost:D jest cudny;)
Ściskam;*
dzięki Justyś :*
Usuńmisz masz... ale jak :D
wow teraz ladnie komode widac,mnie by sie pdobalo cos duzego........
OdpowiedzUsuń........a wiesz ze mnie ciagle chodzi po glowie taka tapeta,bardzo mi sie podobaja
No właśnie widać!! ja się z nią dusiłam. Tapety Rasch ogólnie są piękne. Ta jest właśnie tej firmy.
UsuńHmmm biały lubię białe ściany :)
OdpowiedzUsuńlekkości kąt nabral z ta biała scianą :) ja tez teraz sie zastanawiam nad jedna scianą w sypialni.. kilka małych zdjec, 3 wieksze, czy jedno wielkie.. no i patrze i mysle i dojrzewają we mnie pomysły ;)
OdpowiedzUsuńprzytłaczało zdecydowanie, tak... dylematy...
UsuńSuuuper...zdecydowanie lepiej z białą ściną...w ogóle z gładką...ja do tapet nie jestem przekonana...:)
OdpowiedzUsuńU nas też zmiany i sporo do pokazania ale póki co wszystko w proszku jeszcze. Wczoraj odklejałam naklejkę ze ściany odeszła z farbą:P Mąż musiał gipsować a jutro będzie malowanie...hehe...
uwielbiam takie NIESPODzIANKI hahaha :D
UsuńKasiu jak slicznie jasniutko!!! piekne aparaty! sliczny zegarek! ja tez tak mam ostatnio zero czasu na blogowanie no ale coz czasem tak juz jest:-) pozdrawiam Was cieplutko!
OdpowiedzUsuńObie wersje mi się podobają, ale do Ciebie Kasiu bardziej pasuje wersja biała. Nad komodą fajnie by wyglądały biało-czarne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńI ja uważam, że biała ściana wyglada dużo lepiej, jeszcze tylko wymieniłabym przełączniki na białe i super:) Tapeta była ciut przytłaczająca i odrywała wzrok od pięknej komody:)
OdpowiedzUsuńBuziaki, pozdrawiam
Komoda zyskała na tej zmianie i super to wygląda, na tle bieli ładnie wyglądają aparaty:)
OdpowiedzUsuńbuziaki
ta biel wyeksponowala piekno komody :) ale tapeta tez mi sie bardzo podobala
OdpowiedzUsuńjednak jak to napisala Justyna - biel to jednak biel i nie ma co sie spierac :)
w kazdym razie pieknie tam u CIebie :) a te aparaty po prostu boskie!!!
Ja bym tu chyba powiesiła jakieś średniej wielkości lustro w czarnej ramie i otoczyła je mozaiką czarno-białych zdjęć rodzinnych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.WnetrzaZewnetrza.pl
Bardzo lubię białe wnętrza, w sumie najbardziej, ale ta tapeta nie była taka zła:) Ważne że teraz czujesz się lepiej. Co do ściany to ja bym postawiła na galerię z kilku a nawet kilkunastu różnych wielkości ramek:)
OdpowiedzUsuńNie opowiadaj nam tu bajek, tylko powiedz kto Ci tą ścianę przyozdobił w Sylwestra. Tak to już jest, za dużo jedzenia, za dużo alkoholu...a potem trzeba ściany przemalowywać...
OdpowiedzUsuńSwoje zdjęcie oczywiście podeślę - w dużej rozdzielczości, tak żebyś mogła fototapetę z tego nawet zrobić. Hehe.
Aparaciki super, ale zegarek nie! Podobno szczęśliwi czasu nie liczą...
Pozdrów Chłopaków.
Red
a mnie się podoba zarówno przed, jak i po :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lepsza biała wersja :-) Malowanie tapety przerabiałam w kuchni i byłam bardzo mile zaskoczona, że łatwiej to poszło niż z normalnymi ścianami.
OdpowiedzUsuńTrzy zdjęcia w odcieniach szarości w dużych czarnych ramkach proponuję nad komodą :-)
Podoba mi się i przed i po. A na ścianie proponowałabym galerię zdjęć w ramkach o różnej wielkości - pasuje mi do tych aparatów. Zegarek cudny !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
przyznam szczerze, że i before i after podoba mi się równie mocno :)
OdpowiedzUsuńKasiu, kolorystyczna przemiana jak w moim domu. Tylko u mnie nie było tapety tylko farba. Jak teraz jest biało, odetchnęłam tą bielą. :) Ale wiesz... ta tapeta też była piękna. :)
OdpowiedzUsuńByło ładnie, teraz jest delikatniej, stąd ten oddech...
OdpowiedzUsuńWidze bardzo dużo możliwości! Zaczęłabym od jednego dużego, a potem...hulaj dusza, piekła nie ma ;)
After wyglada super !!!
OdpowiedzUsuńBardziej podoba mi się wersja after. Co do pomysłów na galerię na komodą to napewno coś w tym linku http://anniemariedesigns.co/marketing/wall-galleries/ . Ja bym zawiesiła jeden duży, wyrazisty obraz lub dobre zdjęcie np. w takim stylu http://pinterest.com/pin/254946028877633437/.
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
www.thestylishcompany.blogspot.co.uk
jasne, że ładniej! lżej i tak przejrzyściej:))) biały jest piękny we wnętrzu! i w tym kąciku idealnie komponuje się z komodą:))) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńAle tu u Ciebie ślicznie :-) piękna szata graficzna :-)
OdpowiedzUsuńno oczywiste, ze after jest super:))
OdpowiedzUsuńa chwosciki lubie, oj lubie...:)
Niesamowite aparaty fotograficzne!
OdpowiedzUsuńBiała ściana wygląda zdecydowanie lepiej :) Ramki nad komodą super by pasowały, ale tylko w wersji b&w, oprawione w jedną dużą ramę... To mój pomysł :) Aparaty boskie!!!
OdpowiedzUsuńfajnie współgra komoda ze scianą , stawiam na galerie ;)
OdpowiedzUsuń