Już po kawie, herbacie? Może przekąska?
Przywędrowały do mnie z supermarketu wczoraj wieczorem. I nie mogę uciec od pragnienia letnich. Truskawki, bo o nich mowa, hm... najlepiej lubię zgniecione z cukrem. Choć, w całości prezentują się bardziej soczyście.
Gdyby moja babcia wiedziała, że zimą takie kupi, bawiłaby się z tymi przetworami? Oj tak!! Truskawki zaprawione zimą uwielbiam na waniliowym budyniu!!! A Wy? Jaka szkoda, że przetwory truskawkowe już wyjadłam...
Oby do lata!!!
Alez smakowicie wygladaja! I przypominaja o lecie. Ja uwielbiam palaszowac truskawki z lodami waniliowymi. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dagi
Brzmi kusząco, letnie spróbuję z lodami...
Usuńja też już tęsknie za słonecznymi dniami.. toteż co kilka dni robię koktajl- bananowo malinowy. pycha!
OdpowiedzUsuńEkstra pomysł!!
OdpowiedzUsuń