Witajcie!
Przedpokój... temat woda...
Marzy mi się piękne siedzisko, duże zdjęcie itd...
Inspirowani przemianą drzwi Lou z Lovingit pomalowaliśmy drzwi farbą tablicową! Efekt jest super, dzieci uwielbiają te drzwi, ciągle coś rysują!
Pewnie wiecie, że farbę tablicową mamy w kuchni, zapytacie: czy nie za dużo? Otóż w kuchni dzieci muszą być na blacie, a przy dwójce to trochę trudne ;). Wcześniej nie było takiego kłopotu.
Jedyny problem był taki, że nasze drzwi nie miały ościeżnicy białej, czy innej pasującej do czerni... okleiliśmy je więc listwą sosnową, pomalowaną białą farbą akrylową.
I jak efekt?
Świetny pomysł i pewnie ogromna radość dla dzieci, że mogą bezkarnie ozdabiać mieszkanie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i pewnie ogromna radość dla dzieci, że mogą bezkarnie ozdabiać mieszkanie ;)
OdpowiedzUsuńTablic nigdy nie za wiele ;) Przemiana jest ekstra! Przy okazji wypatrzyłam nad drzwiami coś, co spędzały mi sen z powiek przez długi czas- bezpieczniki... Nie mogłam się doprosić zrobienia ozdobnej skrzyneczki i w kończu powiesiłam tam... ramkę Ribba z ikea! :D Bo jest wystarczająco głęboka, żeby móc schować tam całe ustrojstwo :D
OdpowiedzUsuńPięknie! Bardzo mi się podoba :) Lubię takie metamorfozy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i ślę wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Marta :)
Moje drzwi juz zieją czarną dziurą 3 lata ;) w tym roku odświeżyłam tylko farbę.. i nadal mi sie nie znudziły.. uwielbiam je mały pan Y też :) twojemu przedpokojowi dobrze zrobiły ;) ps. Jagoda malujac swoje drzwi inspirowała się między innymi moimi ;p
OdpowiedzUsuńa widziałam u Ciebie, ale jakoś niedawno dopiero do mnie dotarło, że też takie masz :) No widzisz jak nas zainspirowałaś ;))
UsuńMnie się podoba - lubie taką farbę a na drzwi świetny pomysł aby ją dać - ja zawsze czegoś zapominam więc można na takich drzwiach świetną listę zrobic :)
OdpowiedzUsuńBardzo łądnie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń