6/22/2012

EURO 2012

Witam!

U mnie kiepsko, dlatego mniej mnie tutaj i rzadziej do Was zaglądam. Dobrze, że pogoda sprzyja spaniu, litry melisy i jakoś przetrwamy :)
Mam jeszcze troszkę do przejścia, oby Junior przestał się pchać...

Chciałam coś napisać, żeby nie marudzić Wam na blogach ;). Zdjęć nie zrobię, bo chodzenie nie jest wskazane w ogóle, więc temat Euro. 

Kibicowałam do tej pory 3 drużynom... 
  

POLSCE

 
UKRAINIE


CZECHOM

 

Łatwo zauważyć, że wszystkie te drużyny odpadły haha. Nie byli to tytani piłki nożnej, ale ja lubię jak wygrywają teoretycznie słabsi, takie moje dobre serducho (jak mówi D. tzn naiwność :P)

Mam zalecenie od lekarza kibicować (co by moja głowa była zajęta :D)

Jeśli więc komuś kibicujecie, dajcie mi znać, ja ich ominę, bo najwyraźniej przynoszę pecha :D

Życzę Wam miłego weekendu, słońca kto tam chce ;) Ale moje miasto ma omijać :D OK? No to ustalone :)))



Dziękuję Wam za troskę jaką mnie obdarzacie :*

52 komentarze:

  1. hej:)
    jejku widać, że jesteś zmęczona. nie martw się, głowa do góry! niedługo wyjdzie słonko:)
    powiedz mi proszę ile dni zostało do wyjścia malucha na świat? trzymaj się ciepło:***
    ja też im kibicowałam;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 7 tygodni :( dni by mnie nie martwiły...
      To pokibicowałyśmy :D

      Usuń
  2. Kochana trzymam za Ciebie kciuki jak wiesz...wytrzymaj jeszcze troszke:))
    Co do kibicowania...
    pewnie jak wielu innych, emocje co do Euro po odpadnieciu naszych opuscily mnie...moze nie bezpowrotnie i wroci to np. w polfinale, wczesniej nie przewiduje...Nie wiem komu kibicowac, Holandia tez odpadla...
    Takze na razie luz blues...
    i orzeszki...:)
    Buziaczki:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. orzeszki mówisz?? od kilku dni jestem odkurzaczem, to chyba zajadanie smutku się nazywa... :D

      Usuń
    2. Orzeszki dobre na wszystko:))) solone, w czekoladzie, bardzo lubie tez rodzynki hihi:)
      glowa do gory Kasiula:)

      Usuń
  3. Kasia miałyśmy podobne typy, tylko Czechy mnie wkurzyły, bo przegraliśmy z nimi... Teraz to nie mam pomysłu komu by tu pokibicować, może Niemcom jak przejdą dalej? Zobaczymy jeszcze!
    Zbieraj Kasiu teraz siłę na macierzyństwo, jak najwięcej odpoczywaj, Damianek będzie potrzebował nie lada zainteresowania. Cały czas jesteśmy z Tobą i trzymamy kciuki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :)
      Teraz to tatuś niech się zajmuje, ile można!!!

      Usuń
    2. A też prawda, Ty całą ciążę a on po narodzinach!!!

      Usuń
    3. Obiecał mi że drugą on będzie nosić, bo ja na to nie zasługuję... miłe co?? Tylko rodzenie mi zostawi :D

      Usuń
    4. Niech idzie na tacierzyński!!!! Niech wstaje w nocy....Nie oszczędzaj mu tych przyjemnosci.
      Dzisiaj tylko momentami wpadam bo przed urlopem trzeba zostawic porządek i mam tutaj zawrót głowy. O 15 zmykam na przedstawinie tego młodszego (mają w teatrze)
      Nie rodźcie beze mnie a jeśli juz to z klawiaturą na brzuchu i opisami na blogu. Heheh.

      Miłego dnia
      Red

      Usuń
    5. Mówię poważnie. To nie jest śmieszne....
      Red

      Usuń
    6. poczekam, aż wrócisz do rzeczywistości :) Spoko! masz to jak w banku :DD

      Usuń
    7. HEHE. Mój kolega z pracy poszedł właśnie na tacierzyński :)))))))))
      HEHE
      Bad&Angry Red

      Usuń
    8. Kasia, my też potrzebujemy odpoczynku!!!!! Jakoś kiepsko się zaczął ten rok i tak się pier...i do teraz. Nawet nie chcę myśleć co nas jeszcze czekają za niespodzianki...
      Bad&Angry Red

      Usuń
  4. bidulko ty moja kochana:*
    zmeczona,ale ty silna baba jestes dasz rade:):*
    a pozniej bedziesz brykala sobie,to jest to co tygryski lubia najbardziej:*
    trzymaj sie i nie daj sie:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu Kochana jestem z Tobą całym serduchem...zmęczona jesteś to fakt...zatem odpoczywaj, zbieraj siły, skoro ciąża daje Ci popalić byś czerpała radośc z macierzyństwa!!!
    Uściski ogromne Kasiu, jakby co wiesz gdzie mnie szukać...służę!!! Buziaczi;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem Kochana i dziękuję, ale już mam dosyć wypłakiwania się :* ile można..

      Usuń
  6. Kasiunia Słoneczko nasze, trzymaj się dzielnie! Odpoczywaj jak najwięcej, może zajmij głowę jakąś lekturą? Ja przestałam kibicować, jak Polska odpadła, teraz mecze mnie już tak nie kręcą.. To chyba foch ;))) Życzę Ci, byś nie miała powodu do smutku i z radością oczekiwała na Dzidziusia! Mam nadzieję, że wszystko dobrze i po prostu się wyrywa ;) Może On tak bardzo te mecze z Tobą przeżywa właśnie? ;)) Ściskam gorąco i życzę Ci duuuuuużo relaksu :) Cmok!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też troszkę przestałam, ale muszę czymś zająć głowę. Stres nie jest pomocny, raczej przeszkadza bardzo.
      dzięki!

      Usuń
    2. Przyszłam Cie jeszcze raz usciskać :) Cmok Cmok!! :)

      Usuń
  7. Hiszpanii kibicuję, bo Argentyna i Urugwaj w ME nie grają :)))
    Ale może pokibicuj Niemcom hihihi
    Ale czy aby dobrze się tak na ostatku "emocjonować"? Ja doskonale pamiętam, że to najtrudniejszy okres teraz, ale kwiatki sadź, przesadzaj, doglądaj, pryskaj, podlewaj, przycinaj i obserwuj jak rosną...
    Wytrzymasz, dasz radę i urodzisz Małego Lewandosia (kopie przeca jak ta lala) ;))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim razie będę kibicem Niemiec :D

      A pomysł z kwiatkami dobry, tyle, że jakiś czas temu, teraz to już tylko kanapa :)

      Usuń
    2. ups... Bidaku - TULĘ i zobacz wygrali - coś Ty kręcisz z tym kibicowaniem :)))
      Miłego weekendu!

      Usuń
  8. Dużo sił!!!

    Ja pierwszą ciążę przeleżałam, mogłam wstać tylko po to by robic siku :)
    Trzymam mocno kciuki, my Ci tu będziemy czas umilać i głowę zawracać, takze sie nie martw :*

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. całą? to jak ja.. miewam lepsze dni, ale rzadko. Znaczy, że da się wytrzymać...

      Dzięki!

      Usuń
  9. kibic ze mnie jak z koziej......ale ja tez zawsze słabszym kibicuje:)))..leż ,odpoczywaj....za kilka tygodni zapomnisz:)))))

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja myślałam, że Polska odpała, bo zachciało mi się oglądać ostatni mecz ;-) A to Ty też "pomogłaś" ;-)))
    A teraz odpoczywaj, bo potem to już dłuuuugo nie odpoczniesz ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze ze sie pojawiasz na blogu....to taki dla nas znak ze jest u Ciebie w miare ok...:))
    Jeszze troszeczke i bedzie dobrze .....zobaczysz .Teraz sie wyspij dbrze bo pozniej maluszek juz Ci tak nie pozwoli leniuchowac....:)))cmok cmok

    OdpowiedzUsuń
  12. kibicowałam dokładnie tym samym drużynom :)
    trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nie kibicuję konkretnej drużynie, a oglądam jak kto gra - czy jest dużo akcji, bez fauli itp. Tak też podczas meczu rodzi się mój faworyt :) Ten kto nie fauluje i nie oszukuje górą! Może zacznij kibicować faworytowi - będzie zagrożony dzięki Twojemu wsparciu:):) I wszyscy powiedzą, że Euro zaskoczyło, a Ty bedziesz wiedzieć czemu :)
    Bogna

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem z Tobą Słońce:)Czechom tez kibicowałam i juz ich nie ma:(Buziaczki i miłego weekendu:)wypoczywaj

    OdpowiedzUsuń
  15. Kibicowam oczywiście Polakom, Ukrainie i Rosji...niestety juz ich nie ma. A teraz przed każdym meczem ustalam komu kibicuję. Zazwyczaj moj mąż i syn kibicują odwrotnie niz ja ale cóż ja nie kieruję sie rozumem tylko emocjami:))
    Musisz wytrzymać Kasiu ten trudny czas więc nogi o góry i laptop na brzuch:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko nie na brzuch!!! Nie wolno Damianka przegrzewać i napromieniowywać!!! ;)

      Usuń
    2. nie martw się Malinko :) Nie leży się na plecach :P
      Ja moge tylko na lewym boku, dla pocieszenia :D

      Usuń
  16. Ciesze sie ze mozna Cie poczytac, ja teraz kibicuje Niemcom, wiadomo hihi.
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  17. dużo sił życzę:)
    a kibicować trzeba, hehe, zawsze trzeba wierzyć do końca, że się uda, byliśmy blisko wygranej:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też kibicuję zawsze tym słabszym ;) A jak sytuacja na boisku się zmienia, to zawsze żal mi tych przegranych, na przykład teraz żal mi Greków :(

    OdpowiedzUsuń
  19. śpij wypoczywaj ile możesz, kurczę szkoda że nie da się na zapas.
    wypożycz sobie jakąś fajną miłą lekka i przyjemna książkę i zaglądaj do niej jak się przebudzisz, zmęcz oczka i znowu spikać. myślę o Was ciepło. szykujcie się na najpiękniejsze i jednocześnie najtrudniejsze chwile Waszego życia. :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Szczerze mówiąc kibicowałam naszym ;D jednak im nie wyszło więc przerzuciłam się na Niemców :) ulubiony Podolski :) ..u mnie zabawa 11 pytań do której Cię zaprosiłam :) Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Kasiu trzymaj się Kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  22. No to też moi faworyci byli, dzisiaj kibicuję Hiszpanom, no a tak generalnie to wszystko mi jedno kto wygra oby to nie byli Niemcy (no jakoś tak nie czuję sympatii :)). Kasiu trzymajcie się cieplutko - wiem, że te ostatnie miesiące strasznie się dłużą, ale dacie radę, nogi do góry:)
    ściskam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  23. Odkąd odpadli Polacy jest mi zupełnie obojętne kto wygra... no może jednak Hiszpanie... ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. No i widzisz? Kibicowałaś Hiszpanii i dobrze poszło!
    To nie Ty przynosisz pecha tylko piłkarze popsuli robotę:))
    Ściskam Cię mocno
    M.

    OdpowiedzUsuń
  25. Na chwileczke, na momencik wpadam, melduje sie, i usciski przesylam:)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Kasieńko trzymaj się , jestem z Tobą ,będzie dobrze :***
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  27. Będę trzymać kciuki, by Junior posiedział jeszcze w brzuszku!
    Trzymaj się!
    Przytulam! :*

    OdpowiedzUsuń

Dzięki !

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...