Dzień dobry kasiu...och i znów sobie dogadzasz;))...mnie też raduje ta temperatura...po czterech dniach upałów na moim poddaszu było juz nie do zniesienia...nawet wentylator nie pomagał;((( miłego dzionka!!!
dzien dobry:))) u nas tez chlodniej:)wiec skorzystalam z okazji i zrobilam prasowanie:)))a teraz tez lece na balkon sie byczyc,jeszcze jest u nas cien wiec fajny chlodek jest na balkonie:)))),,,,,,,buziaczki:)
u mnie nie az tak, jest przyjemnie, gorzej z laptopem który odbija słońce, więc go nie zabieram :D. Ale ja właśnie odebrałam książkę, którą poleciłaś!! jaka ona obszerna... akurat przeczytam w rok hahahahaha :*
Dobri den! Niech zgadnę co będzie na obiad....pewnie mielone z pietruszką.....Widząc truskawki zawsze je będę kojarzył z mielonym, oczywiście za Twoją sprawą... Dziś obudziłem się z wyrzutami sumienia... U nas tez popadało i chłodniej trochę. Dzieciaki spały juz dzisiaj w swoim pokoju i chciałem im jeszcze przewietrzyć na noc i....nie zamknąłem okna. Rano trochę zziebnięci byli, mam nadzieję że nie skończy się to jakimś przeziębieniem. Wyrodny ze mnie tata. Ech....będzie mi się czkało przez cały dzień. Miłego dnia! Red
ale masz o mnie wyobrażenie hahaha, to się uśmiałam!!!! truskawki jem codziennie (zelazo) w różnej postaci, całe, zgniecione, zmiksowane z jogurtem, hurtowo wychodzi mi z pól kg na dzień.
A mielone hm.. dość rzadko. Co do pietruszki, D. nie lubi. Ja ostatnio do niego, że mielone z pietruchą to wcina a tak jeść nie chce a on..." bo nie da się wygrzebać" haha I takie to romantyczne obiady mamy :D
U nas też chłodniej, choć dalej ciepło:)Truskawki mmm uwielbiam w każdej postaci!W sezonie mogę nic nie jeść i żyć tylko o samych truskawkach;)Aż tak:)Buziaki!!!
Ostatnio uzależniłam się od siedzenia na balkonie czy w ogródku. Nawet gdy temperatura wydaje się przerażająco upalna ;) Jakoś niesamowicie ładuję się przez to energetycznie :)
Co tam pysznego podjadasz? Już dzisiaj trochę znośniej było, myślałam, że jakąś burzę przyniesie ale chyba rozejdzie się po kościach. Oby tylko jutro i weekend miłego Marta
Żarełko iście wakacyjne !!! A tymczasem u mnie dziś wietrznie, i mało "latem" pachniało. Ale nie ma co narzekać , bo chociaż trochę słonka było ! Pozdrawiam, Maedlein ♥
dzień dobry......miłego dzionka
OdpowiedzUsuńDzien doberek:))) buziaki, milego, chlodniejszego dnia:))
OdpowiedzUsuńtak, tak :))
Usuńdzień dobry, miłego dnia:)hahahaa zdjecie jak z cafejki:)
OdpowiedzUsuńa tu tuż za oknem hihi. Ty lepiej pomyśl jakie foty z Twojego patio będą!!!! padnę z zazdrości :*
Usuńoj zobaczymy, oby sie udało, bo cały czas wszystko sie opoznia:(:(:(
UsuńDzień dobry kasiu...och i znów sobie dogadzasz;))...mnie też raduje ta temperatura...po czterech dniach upałów na moim poddaszu było juz nie do zniesienia...nawet wentylator nie pomagał;((( miłego dzionka!!!
OdpowiedzUsuńwzajemnie!! :*
UsuńZazdroszczę :) Ja za biurkiem ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki ślę!
Usuńdzien dobry:)))
OdpowiedzUsuńu nas tez chlodniej:)wiec skorzystalam z okazji i zrobilam prasowanie:)))a teraz tez lece na balkon sie byczyc,jeszcze jest u nas cien wiec fajny chlodek jest na balkonie:)))),,,,,,,buziaczki:)
Kto ma ten siedzi..hihhihihi...ja nie mam więc nie wiem z czego się cieszę;(((
Usuńhahahaaha Justys aleś TY Kochana, zapraszam do mnie!! :) zmieścimy się we dwie hihi
UsuńWe troje, hahahahaha;)))) albo i czworo bo bym musiała ze swoją Mańką;)) także dobrze to przemyśl;***
Usuńaaa no tak, to zapraszam :) hihi
UsuńJa też niestety za biurkiem, ale odrywam się czasami i wpadam do Was Kochane!!! Miłego posiedzenia na balkonie!!!
OdpowiedzUsuńChętnie bym się teraz z Tobą zamieniała na miejsca. Biurko za balkon - co Ty na to? :)
OdpowiedzUsuńNie wiesz co tracisz Jagoda, ja tam idę na zamianę. Biorę balkon od zaraz!!!
Usuńhahahaha, dobre, dobre :D Nigdy!!!
UsuńPrzecież ja już takiej laby to szybko nie zaznam haha
U nas chłodniej a na dworze tak wieje, że głowę chce urwać...Buuuziaki:*
OdpowiedzUsuńu mnie nie az tak, jest przyjemnie, gorzej z laptopem który odbija słońce, więc go nie zabieram :D. Ale ja właśnie odebrałam książkę, którą poleciłaś!! jaka ona obszerna... akurat przeczytam w rok hahahahaha :*
UsuńDobri den! Niech zgadnę co będzie na obiad....pewnie mielone z pietruszką.....Widząc truskawki zawsze je będę kojarzył z mielonym, oczywiście za Twoją sprawą...
OdpowiedzUsuńDziś obudziłem się z wyrzutami sumienia... U nas tez popadało i chłodniej trochę. Dzieciaki spały juz dzisiaj w swoim pokoju i chciałem im jeszcze przewietrzyć na noc i....nie zamknąłem okna. Rano trochę zziebnięci byli, mam nadzieję że nie skończy się to jakimś przeziębieniem. Wyrodny ze mnie tata. Ech....będzie mi się czkało przez cały dzień.
Miłego dnia!
Red
No tata Red narozrabiał z tym oknem, ale dzieci pewnie wybaczą, za taki pokój!!!
Usuńale masz o mnie wyobrażenie hahaha, to się uśmiałam!!!!
Usuńtruskawki jem codziennie (zelazo) w różnej postaci, całe, zgniecione, zmiksowane z jogurtem, hurtowo wychodzi mi z pól kg na dzień.
A mielone hm.. dość rzadko. Co do pietruszki, D. nie lubi. Ja ostatnio do niego, że mielone z pietruchą to wcina a tak jeść nie chce a on..." bo nie da się wygrzebać" haha I takie to romantyczne obiady mamy :D
Wyrodny ojciec!!! Dzieci poprzeziębiać!!
Jak przyjemnie!!! :)) Chętnie sama bym posiedziała na balkonie ale jest tak gorąco, że nie wytrzymam dłużej nić 5 minut! ;)
OdpowiedzUsuńbuziaczki!!!!
Dzien dobry- taki krociutkie" milego dnia", bo prosto z pracy:)
OdpowiedzUsuńU nas też chłodniej, choć dalej ciepło:)Truskawki mmm uwielbiam w każdej postaci!W sezonie mogę nic nie jeść i żyć tylko o samych truskawkach;)Aż tak:)Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńDzien Dobry, dzien dobry! Leniuchuj i delektuj sie kochana!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dagi
Taborecik się jednak przydaje:)) Wczoraj faktycznie było nie do wytrzymania :((
OdpowiedzUsuńOstatnio uzależniłam się od siedzenia na balkonie czy w ogródku. Nawet gdy temperatura wydaje się przerażająco upalna ;) Jakoś niesamowicie ładuję się przez to energetycznie :)
OdpowiedzUsuńMnie ślinka cieknie na to co było w miseczce :P
OdpowiedzUsuńooo... a co to za kolorki w jasnej miseczce? :)
OdpowiedzUsuńI równie miłego wieczoru :)))U mnie ciepły i orzeźwiający.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie sobie siedzicie :P
OdpowiedzUsuńMiłego wieczorku, u mnie pochmurnie ale ciepło:)
OdpowiedzUsuńCo tam pysznego podjadasz? Już dzisiaj trochę znośniej było, myślałam, że jakąś burzę przyniesie ale chyba rozejdzie się po kościach. Oby tylko jutro i weekend
OdpowiedzUsuńmiłego
Marta
truskawki, kiwi, kilka winogron, banan, skropione cytrynką ot taka wariacja :*
Usuńidzie weekend a tu bedzie szaro i buro :( buziakii
OdpowiedzUsuńŻarełko iście wakacyjne !!! A tymczasem u mnie dziś wietrznie, i mało "latem" pachniało.
OdpowiedzUsuńAle nie ma co narzekać , bo chociaż trochę słonka było !
Pozdrawiam,
Maedlein ♥