Pysznie i słonecznie;) udanego dnia;)
Sliczne te Twoje zdjecia:)
Jak Ty robisz tak apetyczne zdjęcia??? Właśnie zjadłam kolację, a czuję, że po Twoim poście jeszcze bym mogła! Ta sałatkaaa.... pycha!A podusia - cudo! Moja krew:)
Justyna- wzajemnie :))Lou- dziękuję :)Monia- nie wiem!!! taki aparat czy co?? Kilka porad od D.?? Dziękuję Ci ślicznie :))
ach.... apetyczny ten kurczak :) a dzień.. cud miód malina! :) pozdrawiam! :)
i do tego gotowany... nawet smakował mojemu D. choć to już była późna kolacja. Polecam :)
Zajrzałam do Ciebie przez przypadek... popatrzyłam, poczytałam i... podoba mi się - zostaję na dłużej ;)
Miłej, słonecznej niedzieli Kochana! Piekne zdjęcia!Uściski dla Ciebie i JunioraM.
:) dziękuję
Dołączam się do jogi! :)
Ale rarytasy! :-)Niedziela była u mnie dniem lenia, bo wyczerpujących warsztatach ;)
zrobiłam to w 20 minut może, więc to obiad lenia :D wszystko z lodówki, hop!!
w jodze tak łatwo się zakochać!
racja! :)
Zdjęcia Twojego autorstwa??? łał, wielkie łał.Zapraszam na candy:http://karina-talulla.blogspot.com/2012/03/nareszcie-candy.html
Dzięki !
Pysznie i słonecznie;) udanego dnia;)
OdpowiedzUsuńSliczne te Twoje zdjecia:)
OdpowiedzUsuńJak Ty robisz tak apetyczne zdjęcia??? Właśnie zjadłam kolację, a czuję, że po Twoim poście jeszcze bym mogła! Ta sałatkaaa.... pycha!
OdpowiedzUsuńA podusia - cudo! Moja krew:)
Justyna- wzajemnie :))
OdpowiedzUsuńLou- dziękuję :)
Monia- nie wiem!!! taki aparat czy co?? Kilka porad od D.?? Dziękuję Ci ślicznie :))
ach.... apetyczny ten kurczak :) a dzień.. cud miód malina! :) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńi do tego gotowany... nawet smakował mojemu D. choć to już była późna kolacja. Polecam :)
UsuńZajrzałam do Ciebie przez przypadek...
OdpowiedzUsuńpopatrzyłam, poczytałam i... podoba mi się - zostaję na dłużej ;)
Miłej, słonecznej niedzieli Kochana! Piekne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńUściski dla Ciebie i Juniora
M.
:) dziękuję
UsuńDołączam się do jogi! :)
OdpowiedzUsuńAle rarytasy! :-)
OdpowiedzUsuńNiedziela była u mnie dniem lenia, bo wyczerpujących warsztatach ;)
zrobiłam to w 20 minut może, więc to obiad lenia :D wszystko z lodówki, hop!!
OdpowiedzUsuńw jodze tak łatwo się zakochać!
OdpowiedzUsuńracja! :)
UsuńZdjęcia Twojego autorstwa??? łał, wielkie łał.
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy:
http://karina-talulla.blogspot.com/2012/03/nareszcie-candy.html