Witam, po Świętach...
Święta w M13 upłynęły bez komputera, telewizora i innych "kradziejów" czasu...
Ludzie to najcenniejsze co dają Święta, kazde ale Boze Narodzenie w szczególności. Niektórym nie było dane spotkać się w tym roku, ale miejmy nadzieję, ze to chwilowe.
Tymczasem w klimacie świątecznym kilka fotek ze stołu. Przyznam, ze nie miałam do tego głowy :). W końcu to pierwsze Święta Juniora :)). Okupił te dwa dni "pieszczot" wielogodzinnymi drzemkami i nieprzytomnością, w sumie do dziś :)).
I mój Ksiązę w Tchibo body "Sweet Little Star" :))) spod choiny oczywiście ;)
Buziaki i do miłego!
Hej hej! no slicznie, ślicznie:)))) wspaniałe zdjęcia, zwłaszcza to ostatnie ze skarbem kochanym:)
OdpowiedzUsuńuściskaj go ode mnie!
zrobi się!! :D
UsuńAleż piękny ten Twój Książę! Wszystkiego najlepszego dla Was!! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :))
Usuńrozumiem ten brak głowy do nakrycia stołu :) u mnie chiałam bardziej , ale brakło sił.. mały tez wycałowany wypieszczony i obdarpwany przez Mikołaja.. ale to mu dało raczej wiecej energii niż mniej ;) twoja litte star pięknie błyszczy :)
OdpowiedzUsuńoj.. to ja juz wolę mojego śpiocha :D
UsuńJuż sobie wyobrażam Wasze wzruszenie na sama myślże to pierwsze święta z Damiankiem;)
OdpowiedzUsuńNie ma co przedkładać zastawionego stołu czy porządków nad wspólnie spędzony czas...choc jak widzę stołowi niczego sobie nie brakuje;)
Ściskam Kasiu;*
to prawda :)) nie posprzątałam wszystkiego... ciiiiiii :D
UsuńSłodziak i jaki słodki uśmiech!
OdpowiedzUsuńtaki słodki w towarzystwie hehe
UsuńMaly Ksiaze jaki zadowolony:))) Cudnie, pierwsze swieta...kiedys pokazesz mu te fotki...Usciski:)
OdpowiedzUsuńJak u Was pięknie i ten mały Mężczyzna - niesamowity! Niech Wam rośnie zdrowo, obyście jak najwięcej takich ciepłych rodzinnych chwil mogli przeżywać. Dużo miłości i szczęścia w Nowym Roku dla całej Waszej Rodzinki!!! A dekoracje, jak zwykle, bardzo stylowe, pełne szlachetnej prostoty:)
OdpowiedzUsuńPięknie przystrojony stół...i mówisz że nie miałaś do tego głowy???
OdpowiedzUsuńBuuuziaki dla małego księcia:***
śliczna kruszyna i dekoracje też :)
OdpowiedzUsuńO rany! już taki siedzący jestem?:) jak ten czas leci - pogilgaj Juniora ode mnie w nóżki:)
OdpowiedzUsuńuściski dla Was,
Marta
Ba ale maly rosnie:Pslicznie wygladacie:P......buziaki:***
OdpowiedzUsuńAle Gwiazdka rośnie!
OdpowiedzUsuńJuniorek jaki juz duuuuży :)
OdpowiedzUsuńPiękny Gwiazdorek:)))))
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!!
Kochana, mam nadzieję, że przeziębienie niedługo odejdzie w siną dal. Przepiękną masz zastawę - te filiżanki - och, marzenie!
OdpowiedzUsuńBobasek rośnie jak na drozdach i jest taki uroczy :-*
Ściskam mocno! Wiola
Kochana, mam nadzieję, że przeziębienie niedługo odejdzie w siną dal. Przepiękną masz zastawę - te filiżanki - och, marzenie!
OdpowiedzUsuńBobasek rośnie jak na drozdach i jest taki uroczy :-*
Ściskam mocno! Wiola
cudownego 2013-tego Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńSłodziak...jest piekny :)))) A tak niedawno nasz Jasiek byl taki malutki....:) teraz w maju bede miala takie malenstwo ..no moze troche mniejsze haha ale malensto :))) Kissy niedzielne :)))
OdpowiedzUsuńNajlepszego po świętach:) ale Ci Juniorek rośnie !
OdpowiedzUsuńu mnie ostatnio złodziejem czasu jest aparat, dosłownie wyrywamy sobie z moim R i focimy ;))
Jak miło tu do Ciebie trafić, piękne zdjęcia:) Cudowny zwyczaj z brakiem komputera, tv i innych kradziejów. Bardzo chciałabym by i u mnie tak było, niestety zbyt wielkie uzależnienie mają moi bliscy, niestety:(
OdpowiedzUsuńale słodkie dziecko :) u nas w święta też brak tv.. ;)
OdpowiedzUsuń