Dzień dobry!
***************
Noc i poranek raczej smutne... Były nadzieje, emocje, walka, krzyki... Jedno wiem, nie mam pretensji i tak PRZED EURO nie wierzyliśmy w nic! Prawda?
I powiedzmy szczerze taki jest sport! Byli lepsi o jedną bramkę! :)
Zal chłopaków, trudno, obyśmy tylko ich nie znienawidzili, jak to Naród Nasz lubi...
Uśmiecham się do siebie, bo jak pisałam wczoraj, Euro trwa i nikt nam tego nie zabierze! Zamierzam śledzić bardziej naszą reprezentację. Choć tyle to EURO dało mi :).
Dla zainteresowanych we wrześniu pierwszy mecz eliminacji do MŚ! Nie odmówię sobie emocji!!
****************
Wczorajszy dzień był wyjątkowy, bo ja nie piekę... a tu masz Ci los!!!! Chciałam CZEKOLADY..........
Zrobiłam więc Ciasto czekoladowe(klik), wyszło!!!!
Dziś wiem, czemu nie piekę... stoi całe... D. zjadł kawałek twierdzi, że przepyszne... i tyle go było. To ja się pytam, sama mam jeść? Skończy się na keksie wigilijnym... Bo sama nie jestem w stanie przerobić tyle ciasta!! Życie... Tak to bywa z jedzeniem w M.13... Może Damianek będzie miał większy apatyt..
macie ochotę??
Zapraszam!!!
Miłej niedzieli... :)))
Dzięki za towarzystwo wczoraj!! :**
Kasiuuu!!!! co jakcoale ciasta czekoladowego bym sobie nie odmówiła...sliotoku wręc dostałm...uwielbiam wszystko co czekoladowe;))))
OdpowiedzUsuńA mecz...cóż...chyba wiele jak nie wszystko zostało powiedziane...chłopcy grali dobrze, byli lepsi...i tego sie trzymajmy!!
Miłego dnia, buziaczki;**
:DD buziaki!!
UsuńJa sie wpraszam:)))
OdpowiedzUsuńo meczu juz chyba powiedzialam dzis wszystko i u siebie i u innych, wylalam zale:)
Trudno trzeba i tak ich kochac, no coz:)
Kibicujmy teraz innym:)
to wsiadaj w jakiś transport i jedziesz!! :))
UsuńNo i sie zdziwisz, jak zaraz bede:))))) :)D
Usuńadres masz :*
Usuńno wlasnie:))))) Ty tez hihihi:)
UsuńBuziaki:))):D
mam ale TY nie masz ciasta hahaha a ja na wyprawy poczekać muszę :D
Usuńno wiem wiem:)))) :D
Usuń:-)) czekam i czekam... nie jedziesz haha
UsuńCo do chłopakow to sie z Toba zgadzam ...calkowicie...:)) co do ciasta...to nie rozumiem jak mozna tego nie zjesc w 5 min? hahahha
OdpowiedzUsuńNo chyba ze dietka jest no to rozumiem....
Sliczne zdjecia ....:))
Nie polecam chłopa niejadka :D
Usuńdemotywujące ;P
podeślę Ci mojego...wyczyści lodówkę w i no mig;)))
Usuń:DDDDDDD
UsuńOj ja bym nie odmówiła!Pychota!A mecz...no cóż, tak bywa!Także emocje nasze studzimy do września;)Buziaki!
OdpowiedzUsuńTo lubię!!
UsuńKurcze, jakbym wiedziała, że nie zjecie, to na prawdę bym się pofatygowała!!! :) Ja piec uwielbiam, ale u mnie tak samo, jak u Ciebie: P zje kawałek i to tyle, nie szaleje za słodyczami... Później ja muszę jeść, aż zjem :) Piekę najczęściej kiedy ktoś do nas przychodzi, albo my idziemy w gości do znajomych... u których kuchnia jest pomieszczeniem bezużytecznym hihihihihi Piękny blog nam pokazałaś, już go sobie zapisałam... Co do Naszych, zgadzam się z Tobą absolutnie :) Buziaczki, miłej niedzielki!
OdpowiedzUsuńa ja czekałam........... :D
UsuńKurcze, mecz bym przegapiła! ;)
UsuńTaka bomba kaloryczna? To nie dla mnie, muszę dbać o linię. A ja nie chcę czekolady...znów się przejadłem. Iz już dawno dręczyła mnie o przygotowanie obiadu w niedzielę i przygotowałem. Dziś było penne z sosem słodko-kwaśnym, mięskiem mielonym i paroma innymi rzeczami. A na pierwsze, tradycyjnie, leczący dolegliwości dnia wczorajszego - rosołek:)
OdpowiedzUsuńChyba jednak mam ochotę na kawałek Twojego ciasta. Jeśli do jutra nie zjecie to podsyłam kuriera. Ok?
Wyspałaś się?
Red
eee średnio o 8 juz na nogach byłam... jeśc mi się chciało hehe
UsuńA ja o 7 miałam pobudkę, Baster mnie obudził na siku. Marcin Ty to podobnie jak mój mężuś obiadki w niedzielę gotujesz. Super, to się chwali. Kasiu ja też dziękuję Ci za wczorajszy wieczór, jakoś z Wami lepiej tą porażkę przyjęłam i też sobie tak tłumaczę jak Ty. A chłopaków nadal uwielbiam nad życie!!! Trzymaj się Maleńka!!!
UsuńTeraz następna grupa, oglądamy !! :)))
UsuńJa też rzadko piekę bo u nas ciasto potrafi się zepsuć, zeschnąć, zepleśnieć :P
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o napady słodyczowe, to ja mam podobnie jak Twój D. Zjem kawałek i mam już dosyć ;) więc ciasta piekę tylko na specjalne okazje :P
Miłej niedzieli :)
wyglada bosko,wyszlo piekne...................fajne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńu nas jest tak samo,mamy pypcia na ciasto wiec pieke jedyne jakie potrafie,pieknie pachnie juz zjadamy na goraca po kawalku mniam mniam i lezy az sie wysuszy bo moj jest niejadek a ja sie boje utyc:)
milego dnia Tygrysku:*
Ślinka cieknie od samego patrzenia :)
OdpowiedzUsuńCo do Euro i naszej reprezentacji... kiedy słyszę, widzę, czytam - tych tryskających jadem, obrzucających błotem, a czasem i wyzwiskami - kibiców, którzy jeszcze wczoraj rano daliby się poćwiartować za naszych chłopaków... nic nie rozumiem i jest mi najnormalniej w świecie WSTYD! Przydałoby się wziąć przykład z kibiców Irlandii - bez względu na wszystko są ze swoją drużyną, cieszą się i świętują....
AMEN!
UsuńTemat meczu przerobiłyśmy w nocy, więc już sobie daruję;)
OdpowiedzUsuńA co do ciasta to ja też nigdy nie piekłam... i nie wiem, jaki przepis by był- zawsze nie wyszło...
Teraz kupuję ciasta w proszku (zazwyczaj czekoladowe), dodaję jajka i co tam jeszcze trzeba, staram się nie spalić, polewam jeszcze roztopiona czekoladą i za pół godziny blacha pusta... I tyle w temacie, hihi:)
Miłego dzionka i lepszego samopoczucia Kasiu:)
czekamy na wrzesień, oby się Smuda nie pożegnał z chłopaki i selekcjonowaniem :)
OdpowiedzUsuńmieli tyle pięknych sytuacji (naliczyłam kilkanaście), ale jeszcze ME trwają i jest na co popatrzeć! Choć serce mi na myśl wyjścia z grupy biło mocno, to moi "faworyci" wciąż w grze :)
Ciasto... To mi przypomina, ze mam gdzieś w zakamarkach cudny przepis na domową "czekoladę" idę szukać!
No ja teraz juz nic nie wiem.. z tym trenerem.. :/ Nie być z zespołem w trudnych chwilach, to jak nie być wcale.
UsuńOooo jak smakowicie wygląda. Czekolada jest dobra na wszystko:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń:D Zrobiłam kiedyś takie ciasto, ależ ono było przeraźliwie słodkie ;) Pozdrawiam niedzielnie :)
OdpowiedzUsuńto nie jest słodkie, jest z gorzkiej czekolady, pyyszzne
UsuńJedną z korzysci wynikających z posiadania 3 dzieci jest to, że takie ciasto znika w ciagu jednego popołudnia:)
OdpowiedzUsuńA co do naszej sytuacji "piłkarskiej"- statystyki są nieubłagane: Grecja jest w rankingu FIFA 15, Rosja- 13, Czechy-27, a Polska- 61. Głową muru nie przebijesz. Ale ten wszechogarniający optymizm narodu z natury ponurego był fanatastyczny:))
Buziaki
M.
kiedyś chciałam 4 dzieci :D Tylko kto je utrzyma i urodzi hahahahaha
UsuńJA chętnie...wygląda apatycznie:)))
OdpowiedzUsuńBuuuziaki:***
Ja tez z checia poczestuje sie;) Przepisem rowniez.
OdpowiedzUsuńU nas ciasto dosyc szybko znika.
pozdrowionka
uwielbiam wszystkie ciasta czekoladowe bo kocham czekoladę :) mmm smaka narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńKasiu jeżeli nie masz apetytu to możesz takie ciasto zawinąć w folię i zamrozić. Po rozmrożeniu jest tak jak swieże, wiem bo nie raz tak robiłam. Ja też nie mogę sie pozbierać tym meczu ale WIERZĘ w naszych chłopaków i wiem,że sie pozbierają!!!!! Dobry trener i bedzie dobrze!!!! Ja też mam zamiar śledzić ich losy bo nigdy tak się piłką nie interesowałam jak teraz. Mamy fajny młody zespół i czuje,że w końcu cos z tego będzie!!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu za radę, tak zamierzam zrobic, będzie jak znalazł jak ktoś wpadnie :))
UsuńNo, Kasia! Pokazuj jeszcze więcej takich apetycznych zdjęć! Mi tu 10 kilo na plusie skacze, a z Ciebie taka koleżanka, co?!? ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
ja mam na plusie 13 już ;P
UsuńWłaśnie! Głowa do góry:-) Jak nie teraz to może za dwa lata:) Trzeba być dobrej myśli.
OdpowiedzUsuńSmacznego:P
Wygląda pysznie, nie wiem czemu nie jecie :P
OdpowiedzUsuńJa bym wszamała w sekundę :)
czsc Tygrysku:*
OdpowiedzUsuńco u Ciebie:?
zapraszam Cie do zabawy na moim blogu:*:)
ciasto jak ciasto ale ja się rozkoszuję Twoimi zdjęciami....pięknie to wszystko Nam pokazujesz.Gratuluję dobrego oka:)
OdpowiedzUsuńKochana alez Ty kusisz;)Cudowne fotki..i jak mozna zjesc jeden kawalek?:)jak sie czujesz?:)ktory to juz tydzień?buziaczki przesylam
OdpowiedzUsuńFotki są cudowne, mistrzostwo świata!!!
OdpowiedzUsuńuhhhh, a ja na diecie :)))))) Genialne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńsmaka mi tylko narobiłaś ;p , skleciłam babeczki z kawałkami gorzkiej czekolady ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
ha ha ha :D
UsuńPowiem Ci,ze ja juz mysle tylko o tym, kiedy urodze:(w taka pogode po prostu padam/....
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! Mocno czekoladowe :)
OdpowiedzUsuń...mmm pychotaaa :D
OdpowiedzUsuńja osobiście polecam to ciacho:
http://mojewypieki.blox.pl/2012/03/Tarta-z-biala-czekolada-advocaatem-i-migdalami.html
wychodzi obłędnie !